Słownik

O sprzę­cie elek­tro­nicz­nym, apli­ka­cji, Inter­ne­cie: dobrze, szybko dzia­łać.

… wal­czy­łem z dio­dami i nie bar­dzo to chciało ban­glać…
Niby wszystko jest tak samo, wy zacho­wu­je­cie się podob­nie, a jed­nak nie ban­gla. 

Samo­chód marki BMW.

20 lat w tyle za Europą. Czę­sto spo­ty­kany, smutny obraz mło­dzieży w Pol­sce. Rdze­wie­jąca bawarka e36, czapka wpier­dolka, czarny orta­lion i buty spor­towe. Obo­wiąz­kowo białe skiety, tak dla kon­tra­stu.

Zdrob­nie­nie od beka (zob.)

Pośmie­wi­sko, kpina; mieć bekę – mieć ubaw, wyśmie­wać się, kpić.

Beka z sza­fia­rek
Beka z nasto­la­tek
Po co mieć bekę z pseudo fanów i fane­czek
I jak tu nie mieć beki, gdy dwa­dzie­ścia dwa lata póź­niej wła­śnie jemu przy­pi­suje się uwa­le­nie lustra­cji w Pol­sce!
Świat ma bekę z Pol­ski.

Bekę zano­to­wał już B. Cha­ciń­ski w Wycze­sa­nym słow­niku naj­młod­szej pol­sz­czy­zny, ale jako radość i zabawę. Obec­nie wyraz ten ma nega­tywne kono­ta­cje.

Fan Justina Bibera.

No tak jestem belie­ber — powie­działa słodko.

Z angiel­skiego believe (wie­rzyć) i Bie­ber (nazwi­sko pio­sen­ka­rza)

Naj­lep­szy przy­ja­ciel / przy­ja­ciółka.

Moja bff.

ang. best friend fore­ver; wym. be-ef-ef.

Bie­dronka, sklep

Pod­słu­chane w Bie­drze
Zobacz­cie dziew­czynki, jakie cudo będzie od przy­szłego ponie­działku w Bie­drze 🙂

Dziew­czyna z ostrym maki­ja­żem, dużą ilo­ścią ozdób, tan­det­nych świe­ci­de­łek.

– Ej, patrz. Ale się odsta­wiła.
– Noo, nie­zła z niej bla­chara.

Stare, obraź­liwe. Za nazwa­nie bla­charą Doda wyto­czyła pro­ces rape­rowi z Grupy Ope­ra­cyj­nej.
Moż­liwe są dwie inter­pre­ta­cje sło­wo­twór­cze bla­chary: od bla­chy dro­gich samo­cho­dów, któ­rymi bla­chara jest zain­te­re­so­wana (tak na miejski.pl) oraz od bla­szek – taniej biżu­te­rii.

Zacią­gnię­cie się papie­ro­sem; mach.

lp D.-a, B.=D.

– Daj bucha, ziom.

Odcze­pić się od kogoś, iść sobie; spa­dać.

Nie gadam dzi­siaj z tobą, bujaj się.

Robić / zro­bić bydło – zacho­wy­wać się skan­da­licz­nie (robić trzodę)

Zro­bi­li­śmy bydło na wycieczce do muzeum.

Stare, co naj­mniej sprzed 30 lat. Cie­kawe, że bydlić zna­czyło już znacz­nie daw­niej – przed 700 laty — ‘zacho­wy­wać się’(Chytrze bydlą z pany kmie­cie), ale to nie śre­dnio­wieczna poezja była źró­dłem popu­lar­no­ści bydła w slangu końca XX wieku.